Dynowska ZaDyszka to asfaltowy bieg na dystansie 10 km, po niełatwej ale zarazem pięknej trasie prowadzącej po najciekawszych zakątkach Dynowa. Biegacze startują z Ośrodka Turystycznego „Błękitny San” tuż obok stacji zabytkowej, ponad 115-letniej kolejki wąskotorowej kursującej na odcinku Przeworsk – Dynów, a na trasie będą podziwiać dynowski rynek z pomnikiem króla Władysława Jagiełło, późnorenesansowy kościół pw. Św. Wawrzyńca – jedną z najcenniejszych i najstarszych budowli sakralnych na Podkarpaciu, zabytkowy budynek Banku Spółdzielczego oraz dawnej szkoły podstawowej (obecnie siedziba Gminy Dynów). Natomiast trudy trasy wynagrodzi przepiękna panorama Dynowa, Pogórza Dynowskiego i Doliny Sanu na ósmym kilometrze trasy, a także wspaniały doping specjalnych stref kibica uczniów Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Dynowie.
Zresztą jeśli macie wątpliwości czy wziąć udział w ZaDyszce przeczytajcie wiersz autorstwa Romana Kokota:
„Biegaczu ,biegaczko, nie bądź tchórzem,
Przyjedź do Dynowa zmierzyć się z pogórzem.
Tu czyściutka rzeka jest władcą i panem,
Więc wystartujemy nad Błękitnym Sanem.
Nie masz co się głowić przybądź do Dynowa,
Wszystkich was ugości mieścina wiekowa.
Dynowska ZaDyszka ulicami miasta,
Jagiełło z pomnika na rynku zaklaska.
Stolica pogórza przywita Cię obficie,
Z każdym po niej krokiem upiększając życie,
A gdy już się zmęczysz, będziesz zadyszany
To ci pod kościołem zaszumią kasztany.
Góry tutaj niskie lecz pełne uroku,
Po nich nam słoneczko dotrzyma dziś kroku.
Wiatr pchnie nas pod górkę leciutko do przodu,
W ostatni już podbieg do księżego ogrodu.
Meta już bliziutko San tam wartki czeka,
Błękitną wstęgą ukoi was rzeka,
Każdemu kto ZaDyszki nie bał się w Dynowie,
Pogórzańska Ciuchcia nie jedno opowie.
Słońce już zachodzi za wzgórza się chowa ,
Biegało razem z wami po drogach Dynowa.
Teraz już was żegna radośnie i z „SZACUNKIEM”
On zaś na zmęczenie najlepszym ratunkiem!”